ROZDZIAŁ 157

Xavier’s POV

W momencie, gdy ostatni z buntowników padł na ziemię, spojrzałem na Mię. Serce waliło mi w piersi, a mój wilk ryczał w mojej głowie.

Była żywa.

Ale była ranna.

Krew rozmazana na jej skórze, małe rozcięcie na policzku, rozdarcie w koszuli odsłaniające głęboką rysę na ramieniu. Już si...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie