#### #CHAPTER 21

Punkt widzenia Mii

Mój palec pulsował całą noc, nieustannie przypominając mi o okrucieństwie Nathana. Rano na mojej skórze pojawiły się ciemne siniaki w miejscach, gdzie uderzyłam o podłogę.

"Pozwól, że podwiozę cię do szkoły."

Zamarłam na dźwięk głosu Rolexa. Stał w drzwiach kuchni, trzymając zapak...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie