Rozdział 269

Punkt widzenia Xaviera

W chwili, gdy mój beta i wojownicy wyciągnęli mnie z tego rowu, już wykonywałem telefony. Każda sekunda, która mijała, była kolejną sekundą, w której Mia i moi bracia byli w rękach wroga, a ja nie zamierzałem zmarnować ani jednej.

"Ilu ludzi mamy gotowych do walki?" zapytałe...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie