Epilog

Lata później…

Haden

Gdy zapinałem koszulę, ostry dźwięk mojego telefonu przeciął ciszę naszej sypialni. Moje brwi drgnęły. Nikt nie dzwonił tak późno, chyba że było to pilne albo głupie. Zignorowałem to, przesuwając ostatni guzik przez jego pętlę. Jeśli to było ważne, zostawią wiadomość....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie