Rozdział 135

„Panie Wright!” Twarz Scarlett zarumieniła się, gdy rozpoznała łagodny głos w telefonie—zupełnie inny od radosnego tonu Chrisa. „Bardzo przepraszam—myślałam, że to Chris oddzwania…”

Po początkowej panice, ogarnęło ją zmieszanie. Dlaczego Shawn miałby do niej dzwonić?

„Słyszałem, że szukałaś mnie w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie