Rozdział 196

Sebastian rzucił krótkie spojrzenie na wiadomość na swoim telefonie, kontynuując marsz w stronę czekającego czarnego Rolls-Royce'a Cullinana, nie przerywając kroku.

Kierowca otworzył drzwi, uwalniając zapach skóry i świeżej sosny z wnętrza.

"Do Szpitala św. Marii," Sebastian rozkazał chłodno, zasi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie