Rozdział 87

"Chcesz ją kryć?" Wargi Scarlett drżały, jej oczy były pełne niedowierzania.

Chociaż nie było bezpośrednich dowodów na to, że Edith zorganizowała ten incydent, nie mógł być z nią niezwiązany.

Sebastian zmarszczył brwi na jej oskarżenie. "Zajmę się sprawą."

"A potem co?" naciskała Scarlett.

Pokój...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie