Rozdział 307

Salon prywatnego odrzutowca był oddzielony przegrodą, co uniemożliwiało zobaczenie wnętrza z zewnątrz.

Mimo to, oczy projektantów nigdy nie odrywały się od tego miejsca.

Pięć osób, dziesięć par oczu, wszystkie skierowane w stronę, w którą poszli Becky i Simon.

Umierali z ciekawości, żeby podejść ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie