Rozdział 360

"Wow, jak mogłem o tym zapomnieć?"

"Tak! Jeśli ktoś jest odpowiedni do krytykowania tych dzieł, to na pewno pani York!"

"Pani York jest niesamowita!"

Rozmowa, która tętniła podekscytowaniem, nagle wypełniła się pochwałami dla pani York.

Aria uśmiechnęła się i przykucnęła, aby spojrzeć na Dereka,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie