Rozdział 38: To idzie w części 2

Perspektywa Scarlet

Oparłam dłonie na jego ramionach, czując pociąg, ale nadal ostrożna. "Ja... Ja też cię chcę, Maxwell," wyszeptałam delikatnie, "ale potrzebuję tylko trochę więcej czasu."

Spojrzenie Maxwella złagodniało, jego spojrzenie pełne zrozumienia, gdy skinął głową, przytulając mnie. Sz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie