Rozdział 58

  1. Trening

<< . Sophia . >>

Siedzę nerwowo w wyznaczonym miejscu oczekiwania na ziemi. Mam na sobie pas do pończoch i gorset, z kolanami zgiętymi i szeroko rozłożonymi udami.

To inwazyjna pozycja, ale lepsza niż klęczenie. Cieszę się, że Pani nie kazała mi klęczeć. Moje kolana by mnie bolały.

Suby ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie