Rozdział 38

Punkt widzenia Theodore'a

Po raz trzeci poprawiłem czarną muchę, łapiąc swoje odbicie w oknach od podłogi do sufitu na tarasie widokowym na drugim piętrze dworu Plemienia Cienia Księżyca.

'Cholera, wyglądam dobrze tej nocy.'

Dopasowany czarny smoking pokazywał dokładnie to, co pięćset milionów fa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie