Rozdział 46

Mama poprawia torebkę na ramieniu, jej uśmiech jest przesadnie jasny, gdy patrzy na Jake'a.

Aiden pochyla się w moją stronę, jego ramię przyciśnięte do mojego.

„Mam ostatnią próbę fryzury i makijażu. Poradzisz sobie z nimi trzema, Jake?” mówi, drażniąc go ręką na jego plecach.

Mrugam. Zostawia mn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie