118- Czy chcesz, aby trochę wina pasowało do tej tandetnej linii odbioru?

Jestem tak niesamowicie zdezorientowana. Powiedziałam Łukaszowi, że może odejść, i zrobił to, tak jak powiedziałam. Ale teraz wrócił. Siedzi na brzegu mojego łóżka, wyciągając rękę, jakby oczekiwał, że ją chwycę. Jego wyraz twarzy jest spokojny, wyważony. Co sprawia, że czuję się jeszcze bardziej dr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie