81- Wow, zostałem zaślepiony twoją urodą. Będę potrzebował twojego imienia i numeru do celów ubezpieczeniowych.

Na szczęście Solem nie przebywa na zewnątrz zbyt długo. Mocno trzymam się ramienia Lukasa, odmawiając puszczenia go, dopóki nie będę absolutnie pewna, że Solem naprawdę odszedł. Nie tylko z pola widzenia, ale i z zasięgu. Trzymam tak mocno, że pewnie wbijam mu paznokcie w skórę. Jeśli skończy z zadr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie