Rozdział 176 Dobrze walczył

Kieran działał szybko. Rozkazał zespołowi zająć pozycje, pojazdy wjechały w gęste krzaki, a siatki maskujące ukryły je w terenie. Poprowadził oddział na grzbiety wzgórz po obu stronach, czekając, aż wróg wejdzie w strefę rażenia.

W oddali, niski pomruk silników narastał do ryku. Kłęby kurzu unosiły...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie