Rozdział 58 Nie daj się oczerniać

Seraphina czuła się naprawdę przybita. Nic nie powiedziała, więc dlaczego na nią krzyczano?

"Pan Martin, rozumiem, zawaliłam. Powinnam była powstrzymać Celestię i Octavię od plotkowania o naszych współpracownikach i powinnam była zwrócić im uwagę. Osiągnięcia Olivii są prawdziwe," powiedziała Serap...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie