Rozdział 35 Uśpiony wilk

Perspektywa Valencii

Dłoń Alfy Logana delikatnie ścisnęła moją. "Dorian nigdy nie był taki sam od tamtej pory. Kiedyś był bardziej... ciepły. Bardziej ufny. Ale po stracie rodziny stał się twardszy. Bardziej podejrzliwy wobec wszystkich."

"Również wobec ciebie?" zapytałam.

"Czasami myślę, że tak," p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie