Rozdział 11

Caleb

"Zaraz będę," powiedziałem, kończąc rozmowę i rzucając telefon na siedzenie. Jechałem jak szalony. Kto mógł to zrobić? Czy to była Catherine? Jason, czy ktoś inny? Ledwo spuściłem ją z oczu, a już coś jej się stało. Najpierw jej dom, teraz kawiarnia i mieszkanie. Ktoś naprawdę próbował się je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie