Rozdział 38

Rayna

Wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy. Adrian po prostu trzymał mnie za rękę.

„Dokąd dokładnie jedziemy?”.

„Zobaczysz”, powiedział, pochylając się do mnie.

Po tym, co wydawało się godziną jazdy, Rob zatrzymał się przed dwupiętrowym domem na plaży. Adrian nic nie powiedział, tylko wysiadł i ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie