Rozdział 55

Rayna

Adrian trzymał mnie za rękę, gdy Mira biegła w naszą stronę z chusteczką, Adrian owinął nią moją rękę. Policjanci trzymali Xaviera i Iana.

„Składamy zarzuty” powiedział Adrian.

„Adrian, jestem twoim ojcem. Wierzysz tej suce?” Ian krzyknął, idąc w moją stronę.

„Dobrze, wystarczy, idziemy” pow...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie