Rozdział 24

Aria

Kiedy otworzyłam oczy, byłam owinięta w jego ramiona. Wiedziałam, że nie spał, bo się uśmiechał, przyciągnął mnie do siebie.

"Na którą masz spotkanie, mała?", zapytał, gładząc moje ramiona.

"Na drugą po południu, a potem wracam prosto do Payson", odpowiedziałam, gładząc jego twarz.

"Dobrze....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie