Rozdział 54

Aria

Catherine. CALEB, to nie jest śmieszne.

Widziałam Holly. Skinęłam głową, a ona odpowiedziała tym samym. Wyłączyłam światła, pobiegłam do kuchennego blatu i postawiłam tam jedną z lalek. Holly użyła żyłki wędkarskiej i wyciągnęła lalkę z salonu.

Caleb

Kiedy wszedłem do biura, Jason już tam b...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie