Rozdział 55

Caleb

„Ta twoja martwa żona mnie dręczy” - powiedziała.

„Dlaczego miałaby to robić?”

„Skąd mam wiedzieć?” - odparła, rozglądając się.

Wiedziałem, że zobaczyła Arię, bo zaczęła się cofać.

„NIE PODCHODŹ DO MNIE. ONA JEST TAM” - krzyczała, cofając się.

„Całkowicie straciłaś rozum? Nikogo tu nie m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie