Rozdział 18

Mogłem pieprzyć i ruszać dalej bez problemu. Jak dotąd sądziłem, że każda kobieta jest taka sama. Po prostu pojemnik na porządne rżnięcie, kiedy tylko miałem na to ochotę. Wszystko, co myślałem, że wiem, poszło w cholerę, kiedy spotkałem ją. Seks zawsze był dla mnie czymś do zrobienia, jak każdy inn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie