Rozdział 39

Daniel

Minęły cztery cholerne tygodnie, a po niej nie było śladu. Siedziałem w swoim biurze na telekonferencji, fizycznie obecny, ale myślami daleko. Greg wciąż jej nie znalazł.

„Panie Chase? Panie Chase?”

„Przepraszam, co mówiłeś, Dominic?”

„Chcielibyśmy wiedzieć, czy zdecydował pan o dacie prem...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie