Rozdział 157 Obracanie stołów

Głos Frankiego drżał. "My... My nie mamy wyboru! Nasze rodziny są w rękach Carla."

Emily rzuciła spojrzeniem na trzech mężczyzn, po czym nagle zrobiła pół kroku w stronę Tony'ego. "Nie mamy wyboru? Porwanie mnie tylko pogorszy wasz los."

Na twarzy Tony'ego przemknął cień przerażenia. Wiedział, że ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie