Rozdział 158 Wymuszone wstrzyknięcie

"Karol! Przyprowadziliśmy ją!" krzyknął Tony w stronę głębi magazynu, jego głos wyraźnie drżał.

Karol wyszedł z cienia, z zadowoleniem przyglądając się związanej Emilii, nie zauważając wymienionych spojrzeń między trójką swoich podwładnych.

"Dobrze! Szybko i sprawnie!"

Tony przełknął ślinę. "Kar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie