Rozdział 55 Święto kraba

Tego popołudnia, po zakończeniu spraw firmowych, Karol pojechał do Dworu Windsorów. Przed wyjazdem poprosił Natana, aby skontaktował się z jego prywatną wyspą i zamówił świeże kraby królewskie, które miały być dostarczone drogą lotniczą do dworu. Wilhelm zawsze je uwielbiał.

Gdy jego samochód przej...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie