ROZDZIAŁ 161

Ból przeszył ciało Saphiry—pazury drapały jej plecy, zęby wgryzały się głęboko w jej ramię, gorący oddech warczał przy jej uchu. Ciężar wilków Silvermoon przygniatał ją do ziemi, wciskając w brud. Jej kończyny miotały się, ale było ich zbyt wielu. Jej wzrok zamazywał się od dymu i krwi, miedziany sm...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie