ROZDZIAŁ 192

Blask zniknął.

Srebrne i złote nici magii rozplątały się w powietrzu, rozpuszczając się jak mgła. Drżenie ziemi ustało. Las wypuścił oddech.

Saphira mrugnęła, jej wzrok się rozjaśnił, gdy ostatni błysk światła zniknął z formy smoka Nikolas’a. Stał jeszcze przez chwilę, skrzydła złożone, srebrno-bi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie