ROZDZIAŁ 85

Statyczny szum zniknął, a nagranie ożyło - stłumione głosy trzeszczące przez niskie zakłócenia, potem wyostrzone z klarownością.

"Musimy działać ostrożnie," powiedział urywany męski głos. "Sojusz jest prawie gotowy. Czas jest kluczowy."

Saphira wyprostowała się, jakby pociągnięta niewidzialną nici...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie