ROZDZIAŁ 88

Blask jadalni rzucał miękkie cienie na ich talerze, ciepło pulsowało przez cichy komfort, który osiadł między nimi. Saphira kręciła łyżką bezwiednie między palcami, słuchając uważnie, jak Zafira nachyla się do Ashera i mówi z jasnością, która była nieobecna przez zbyt długi czas.

„Zaczynam znów czu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie