Rozdział 100 Dziwny podejrzany

Alison przycisnęła dłonie do szyby, lekko ją popychając, sprawiając, że okno się zachwiało.

Zauważyła, że parapet jest nieco szerszy niż rama okna. Mocnym pchnięciem przesunęła zatrzask z zamka i otworzyła okno.

"Dobra robota," powiedział Oliver, klaszcząc, wyraźnie pod wrażeniem.

"Od środka wygl...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie