Rozdział 250

Violet

Kylan rozłożył koce na środku balkonu. Chłodne nocne powietrze muskało nas, a gwiazdy na niebie wydawały się stworzone tylko dla nas.

Leżeliśmy obok siebie, a moja głowa spoczywała na jego piersi, która unosiła się i opadała z każdym spokojnym oddechem, podczas gdy jego oczy były wpatrzone w ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie