Szczenię Księcia Lykanów

Szczenię Księcia Lykanów

chavontheauthor · W trakcie · 334.2k słów

1.2k
Gorące
1.1m
Wyświetlenia
51.8k
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

„Jesteś moja, mały szczeniaku,” warknął Kylan przy mojej szyi.
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”


Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.

Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.

Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.

Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?

Rozdział 1

Violet

Serce biło mi z podekscytowania i nerwów, gdy szłam przez kampus Akademii Starlight z walizkami w rękach.

To było moje marzenie odkąd pamiętam - być wśród najlepszych zmiennokształtnych. Akademia była bardzo trudna do dostania się, ale jakoś mi się udało.

Dziś miał być początek nowego rozdziału w moim życiu i absolutnie nic nie mogło tego zepsuć.

"Rusz się, okularnico!"

Prawie nic.

Krzyknęłam, gdy ktoś popchnął mnie na ziemię, a ja upadłam z walizkami.

Moje okulary zsunęły się z twarzy i wpadłam w panikę.

„Nie, nie!” wyszeptałam, zamykając oczy i desperacko szukając ich.

Musiałam je mieć na oczach cały czas. Miałam je od ósmego roku życia i wiedziałam tylko, że bez nich noc byłaby zimna i samotna.

Koszmary, wizje...

„Tak!” odetchnęłam, gdy moje palce dotknęły znajomej ramki. Ulgą szybko je założyłam.

Zobaczyłam plecy chłopaka, który mnie popchnął, gdy szedł ze swoją grupą przyjaciół. „Dureń!” mruknęłyśmy z moim wilkiem, Lumie, jednocześnie.

Jeden z chłopaków, w niebieskiej bluzie z kapturem, spojrzał na mnie z czymś, co wyglądało na współczucie.

Nasze spojrzenia się spotkały, a potem skręcił i pobiegł w moją stronę.

Zawstydzona, patrzyłam jak podnosi moje walizki z ziemi, a potem wyciąga rękę, by mi pomóc.

„Wszystko w porządku?”

„Tak, dzięki,” odpowiedziałam, wstając i stając twarzą w twarz z nim.

Moje usta natychmiast się uśmiechnęły na widok przystojnego blondyna przede mną, jego oczy były brązowe jak miód, a włosy nieco jaśniejsze od moich.

„Przepraszam za księcia,” powiedział. „Nie chciał tego, jest dziś trochę wkurzony.”

Zmarszczyłam brwi. „Księcia?”

Chłopak spojrzał na mnie dziwnie. „Ly...nieważne. Pierwszy dzień?”

„Tak.”

„Potrzebujesz pomocy z walizkami?”

„Tak, oczywiście.”

Chwycił moje dwie walizki i zaczęliśmy iść, moje krótkie nogi ledwo nadążały, bo byłam prawie o połowę mniejsza od niego. „Szłaś po klucze?”

„Tak.”

„Czy potrafisz tylko mówić tak?”

„Ye... znaczy - nie,” potrząsnęłam głową, trochę zawstydzona.

Zaśmiał się. „Jestem Nate, członek rady uczniowskiej.”

„Violet,” odpowiedziałam.

Nate spojrzał na mnie, a potem jego oczy mnie studiowały. Jego spojrzenie było tak intensywne, że nie mogłam się nie zaczerwienić. „Pozwól, że zgadnę,” powiedział. „Siedemnaście lat, mała i skromna wataha, córka Alfy, znajoma uzdrowiciela?”

Spojrzałam na niego zszokowana i wybuchłam zaskoczonym śmiechem. „Prawie trafiłeś - osiemnaście.”

I była jeszcze jedna rzecz.

Alfa był moim wujem, który mnie wychował, ale to nie było coś, o czym chciałam rozmawiać.

Kiedy miałam osiem lat, moi rodzice zginęli w ataku, a mój wujek opiekował się mną od tamtej pory. Był Alfą watahy Bloodrose, małej watahy ze wschodu.

„Studiujesz, żeby zostać znajomą uzdrowiciela? Twoi rodzice muszą być z ciebie dumni,” powiedział Nate.

„Tak, i oni...” odpowiedziałam, słowa zanikły.

Alfa Fergus starał się traktować mnie jak córkę, ale był zbyt niezręczny, by wychować jedną. Nigdy nie było go dużo w domu, a nasza Luna, Sonya starała się jak mogła, ale nie miałyśmy tego matczyno-córkowego kliknięcia. Do tego wszystkiego dochodził Dylan, mój kuzyn, z którym dorastałam. Nazywałam go moim bratem, wszyscy tak robili. Nienawidził mnie przez całe życie, nigdy nie podając powodu, i nigdy się nie dogadywaliśmy.

Był drugim rocznikiem w Akademii Starlight i jasno dał do zrozumienia, że nie jesteśmy rodziną w tych murach i żeby trzymać się od niego z daleka.

Jego dokładne słowa brzmiały: „Nie zawstydzaj mnie, dziwolągu.”

„Są dumni,” westchnęłam.

Idąc za Natem, zauważyłam wiele dziewczyn walczących o jego uwagę. Od czasu do czasu uznawał jedną z nich, a to spotykało się z piskami. Z taką twarzą łatwo było zgadnąć, że jest popularny. Przede wszystkim wydawał się mieć dobre serce.

Złapał mnie na gapieniu się, więc spuściłam wzrok na ziemię z chichotem.

„Jesteśmy na miejscu,” powiedział Nate.

Spojrzałam w górę i zdałam sobie sprawę, że już dotarliśmy do wielkiej sali. „Chodź,” poprowadził mnie do środka, i było tam równie niesamowite jak pamiętałam z orientacji - duża, otwarta przestrzeń z wysokim sufitem i luksusowym wyglądem.

Było dość tłoczno, obszar pełen studentów i walizek. „Wow,” westchnęłam, rozglądając się z zachwytem.

Nate wskazał. „To jest recepcja. Możesz tam uzyskać informacje i odebrać klucze,” potem wyciągnął rękę. „Miło było cię poznać. Witamy i mam nadzieję, że będziesz miała udany rok - Violet.”

Spojrzałam na jego dłoń przez chwilę, zanim ją przyjęłam. "Dziękuję."

Mrugnął do mnie, a ja poczułam motyle w brzuchu. Trzymałam jego rękę o sekundę dłużej niż to było konieczne, a gdy spojrzał na nasze splecione dłonie z delikatnym uśmiechem, odchrząknęłam i cofnęłam się.

"Dziękuję," powtórzyłam, nie wiedząc, co jeszcze powiedzieć. "I dziękuję, że wróciłeś, żeby mi pomóc."

"Nie ma sprawy," powiedział Nate. "Po prostu wykonuję swoją pracę."

No tak, bo był członkiem samorządu uczniowskiego.

"Nate—chodźmy!" zawołał głośno ktoś.

Spojrzałam przez ramię Nate'a, żeby zobaczyć, skąd dochodził głos. To był chłopak oparty o jeden z filarów, otoczony przyjaciółmi, plecami do nas. To ten sam, który nazwał mnie okularnicą. Od razu rozpoznałam jego głos. Nate nazwał go księciem, i zastanawiałam się, czy to dlatego, że jest prawdziwym księciem, czy może z powodu swojego wyniosłego zachowania.

Jednak Nate nie zawahał się ani chwili i natychmiast poszedł do swojego przyjaciela.

"Następny!" krzyknęła kobieta zza biurka informacyjnego, przywracając mnie do rzeczywistości. Na jej twarzy malowało się znudzenie.

"Och, tak—to ja!" powiedziałam, brzmiąc niezręcznie nawet dla siebie, gdy próbowałam przesunąć swoje walizki do biurka.

"Imię, klasa i kierunek," zażądała, jej ton był płaski.

"Violet Hastings, pierwszoroczniak z wydziału uzdrowicieli?"

Kobieta mruknęła i zaczęła przeglądać stos papierów lub teczek. W międzyczasie moje myśli skierowały się ku moim trzem nowym współlokatorkom, mając nadzieję, że będą przynajmniej bardziej znośne niż ten facet, który nazwał mnie okularnicą.

"Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaszczycona, że jestem jedną z wybranych 200 osób, które będą się uczyć od najlepszych uzdrowicieli, a moja mama była absolwentką, więc naprawdę się cieszę, że—"

Kobieta przerwała mi, rzucając mi zestaw kluczy, które złapałam w ostatniej chwili. "Lunar hall, drugi budynek po lewej, drugie piętro, pokój 102—Następny!"

"Dobrze?" mrugnęłam, zszokowana jej nieuprzejmością. Zanim zdążyłam zareagować, ktoś mnie popchnął, prawie się przewróciłam, ale na szczęście udało mi się utrzymać równowagę.

Na szczęście znalezienie budynku dormitorium według wskazówek nie było zbyt trudne. Udało mi się dotrzeć na drugie piętro z dużym wysiłkiem, całkowicie bez tchu i prawdopodobnie spocona—ale tam byłam i to było najważniejsze.

Korytarz był pełen studentów, rozmawiających, przenoszących swoje rzeczy i tak dalej. Przytłoczona hałasem i ludźmi, rozejrzałam się, nie wiedząc, od czego zacząć.

"W jakim pokoju jesteś?" zapytała głos z tyłu.

Gdy odwróciłam głowę, kobieta głośno westchnęła w moją stronę. "Adelaide?" szeroko otworzyła swoje uderzająco zielone oczy.

Spojrzałam na kobietę, próbując zrozumieć, czy ją znam, ale nie mogłam jej rozpoznać. "K-Kto?" wyjąkałam.

Kobieta miała jasnoszare włosy spięte w kok, okulary na nosie i uderzająco zielone oczy. Patrzyła na mnie z intensywnym, niemal nadziejnym wyrazem twarzy, podczas gdy ja patrzyłam na nią dziwnie, myśląc, że musiała mnie z kimś pomylić.

"Przepraszam," przeprosiła, "po prostu wyglądasz jak ktoś, kogo kiedyś znałam."

Uśmiechnęłam się ciepło. "W porządku."

"Nazywam się Esther, i jestem RD tego wydziału. A ty jesteś..." zaczęła, jej oczy przesunęły się na imię na moim breloczku. "Violet Hastings z pokoju 102—pokój tuż na końcu korytarza," powiedziała.

"Dziękuję," westchnęłam, wdzięczna za pomoc.

Posyłając jej ostatni uśmiech, poszłam dalej z walizkami do mojego pokoju. Z każdym krokiem, który stawiałam, byłam coraz bardziej niespokojna na myśl o spotkaniu z moimi współlokatorkami.

Jakie będą?

Czy je polubię?

Czy one polubią mnie?

Nawet w stadzie Bloodrose, zdałam sobie sprawę, że nigdy tak naprawdę nie miałam przyjaciół. Owszem, byli ludzie, z którymi byłam bliżej niż z innymi, ale przyjaciele?

Dotarłam do drzwi pokoju 102, a moje serce waliło w piersi. Biorąc głęboki oddech, przekręciłam klucz w zamku i otworzyłam drzwi.

Na środku pokoju stały dwie dziewczyny, które natychmiast przestały rozmawiać i spojrzały na mnie.

Jedna z dziewczyn miała farbowane jasnoróżowe włosy, druga ciemne loki. Ich ubrania były stylowe i wyglądały na drogie, co sprawiło, że poczułam się niepewnie i nie na miejscu. Prawdopodobnie pochodziły z rodzin o wysokim statusie, większych stad, w przeciwieństwie do mnie.

"Przeszkadzam?" zapytałam, niepewnym głosem.

Dziewczyna o różowych włosach pospieszyła w moją stronę. "Nie," powiedziała w pośpiechu. "Jestem Amy, to jest Trinity—a ty jesteś nią? Byłą Kylana?"

Zmarszczyłam brwi w zamieszaniu. "Kim?"

I kim był Kylan?

"Nasza współlokatorka, Chrystal? Była księcia Lycanów?" wyjaśniła Amy. "Słyszałam, że musi powtórzyć pierwszy rok i jest naszą współlokatorką—czy to ty?"

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Szczenię Księcia Lykanów

Szczenię Księcia Lykanów

1.1m Wyświetlenia · W trakcie · chavontheauthor
„Jesteś moja, mały szczeniaku,” warknął Kylan przy mojej szyi.
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”


Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.

Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.

Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.

Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan

Pan Ryan

674k Wyświetlenia · Zakończone · Mary D. Sant
„Jakie rzeczy nie są pod twoją kontrolą tej nocy?” Uśmiechnęłam się najlepiej, jak potrafiłam, opierając się o ścianę.
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.


Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.

Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.

Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!

Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.

Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Błogość anioła

Błogość anioła

525.5k Wyświetlenia · Zakończone · Dripping Creativity
„Trzymaj się z daleka, trzymaj się z daleka ode mnie, trzymaj się z daleka,” krzyczała, raz za razem. Krzyczała, mimo że wydawało się, że skończyły jej się rzeczy do rzucania. Zane był więcej niż trochę zainteresowany, co dokładnie się dzieje. Ale nie mógł się skupić, gdy kobieta robiła taki hałas.

„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.

„Jak masz na imię?” zapytał.

„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.

„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.

„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.

„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.

******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los

Ukoronowana przez Los

557k Wyświetlenia · Zakończone · T.S
„Myślisz, że podzieliłabym się moim partnerem? Po prostu stałabym obok i patrzyła, jak pieprzysz inną kobietę i masz z nią dzieci?”
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”

——

Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii

Zastępcza Narzeczona Mafii

396.2k Wyświetlenia · W trakcie · Western Rose
Przestrzeń między nimi zniknęła. Wygięła się ku niemu, przechylając głowę, gdy jego usta powoli wędrowały wzdłuż jej szczęki, a potem niżej.

Boże, chciała więcej.


Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.

Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.

Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość

Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość

657.6k Wyświetlenia · Zakończone · Emma Blackwood
Kiedy mój syn trafił do szpitala z wysoką gorączką, Henry Harding był ze swoją byłą kochanką - ostatnia zdrada, która zniszczyła resztki naszego małżeństwa.
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Odzyskując Jej Serce

Odzyskując Jej Serce

394.6k Wyświetlenia · W trakcie · Amelia Hart
Nigdy nie wiadomo, co nadejdzie pierwsze - jutro czy niespodziewane wydarzenie.
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!
Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....

Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....

380.4k Wyświetlenia · Zakończone · Jcsn 168
Czy wierzysz w mity? Właśnie kiedy Lucy myśli, że gorzej być nie może, sytuacja się pogarsza. Cztery lata temu straciła wszystko podczas ataku zbuntowanych wilków. Była maltretowana, głodzona, odrzucona i złamana. Gdy zbliżają się jej osiemnaste urodziny, zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które mają miejsce tylko raz na stulecie. Znajduje przyjaźń w najmniej spodziewanym miejscu i ucieka, aby odkryć swoją prawdziwą naturę z pomocą najniebezpieczniejszego Alfy. Uwaga: Ta trylogia o wilkołakach nie jest przeznaczona dla osób poniżej 18 roku życia ani dla tych, którzy nie lubią dobrego lania. Zabierze cię w podróże po całym świecie, rozśmieszy, sprawi, że się zakochasz, złamie ci serce i być może pozostawi cię z rozdziawioną buzią.
Uzdrawiając Bezwzględnego Alfę

Uzdrawiając Bezwzględnego Alfę

311.8k Wyświetlenia · Zakończone · Moon_Flood
Bezwzględny alfa. Utalentowana omega. Płonąca pasja.
Za odebranie życia swojej matce podczas porodu, Sihana jest skazana na nienawiść przez całe swoje życie. Zdesperowana, by być kochaną, ciężko pracuje, by zadowolić swoją watahę i udowodnić swoją wartość, ale kończy jako ich pseudo-niewolnica.
Gorzkie doświadczenie związania z jej prześladowcą, który natychmiast ją odrzuca, zniechęca ją do łączenia się w pary, ale bogini daje jej drugą szansę w osobie Alfy Cahira Armaniego.
Alfa najsilniejszej watahy na świecie, Cahir Armani, ma reputację krwiożerczego, zimnego i okrutnego. Cahir jest bezwzględny, człowiek, który zabija bez wyrzutów sumienia, śmieje się bez humoru i bierze bez pytania. Nikt nie wie, że pod jego krwawą zbroją kryje się człowiek z bliznami.
Cahir nie ma miejsca na partnerkę w swoim życiu, ale bogini rzuca mu Sihanę na drogę. Choć nie widzi sensu w posiadaniu partnerki, nie może oprzeć się więzi parowania ani uwodzicielskim kształtom Sii.
Pocałowana przez boginię i obdarzona zdolnościami uzdrawiania, staje się skarbem, którego jej były partner i jego wataha nie chcą puścić, ale kto może powstrzymać takiego człowieka jak Cahir przed roszczeniem sobie prawa do swojej partnerki? Czy Cahir nauczy się kochać, a Sia uleczy jego rany? Czy związek między dwiema złamanymi osobami zadziała, czy lepiej im będzie bez siebie?
Przekupstwo Zemsty Miliardera

Przekupstwo Zemsty Miliardera

275.9k Wyświetlenia · Zakończone · Tatienne Richard
Liesl McGrath jest obiecującą artystką, ale przez osiem lat skupia się na swoim mężu jako oddana partnerka, dostosowując swoje życie i karierę do jego celu, jakim jest zostanie CEO przed trzydziestką.

Jej życie jest idealne, dopóki jej szklany zamek nie rozpadnie się na kawałki. Mąż przyznaje się do zdrady z jej własną siostrą, a na domiar złego spodziewają się dziecka. Liesl decyduje, że najlepszym sposobem na naprawienie swojego złamanego serca jest zniszczenie jedynej rzeczy, którą jej mąż ceni bardziej niż cokolwiek innego: jego kariery.

Isaias Machado to miliarder, pierwsze pokolenie Amerykanów, który zna wartość ciężkiej pracy i tego, co trzeba zrobić, aby przetrwać. Całe jego życie było ukierunkowane na moment, w którym może odebrać firmę McGrathów skorumpowanym ludziom, którzy kiedyś pozostawili jego rodzinę bez dachu nad głową.

Kiedy Liesl McGrath zbliża się do miliardera, aby przekupić go informacjami, które mogą zniszczyć jej byłego męża, Isaias Machado aż rwie się do tego, by zabrać wszystko, co McGrathowie cenią, w tym Liesl.

Historia miłości, zemsty i uzdrowienia musi się gdzieś zacząć, a ból Liesl jest katalizatorem najdzikszego rollercoastera w jej życiu. Niech przekupstwo się zacznie.
Białe Kłamstwo Alfy

Białe Kłamstwo Alfy

241.6k Wyświetlenia · W trakcie · Shazza Writes
„Chcę cię. Całą. Twoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Jesteś piękna, Rosalie, i chciałbym, żebyś mogła zobaczyć to moimi oczami.” Owinął ramiona wokół mojej talii i przyciągnął mnie mocno do swojej piersi.


Kiedy nowy facet wprowadza się do pustego mieszkania naprzeciwko, Rosalie Peters czuje się przyciągana do przystojnego mężczyzny. Blake Cooper to bardzo atrakcyjny, odnoszący sukcesy i zamożny biznesmen z życiem opartym na małym białym kłamstwie.
Życie Rosy jest natomiast pełne tajemnic. Ukrywa sekret, który mógłby zniszczyć miłość i przyjaźń.
Gdy sekrety w życiu Rosy zaczynają się ujawniać, szuka schronienia u Blake'a.
Czego Rosy się nie spodziewała, to że podziw Blake'a dla niej był czymś więcej niż tylko miłością; to było nadprzyrodzone.
Życie Rosy zmienia się, gdy odkrywa, że największy sekret Blake'a był zwierzęcy i znacznie większy niż jej!
Czy białe kłamstwa Blake'a zniszczą jego związek z Rosy?
Jak Rosy poradzi sobie ze wszystkimi sekretami, które wprowadzają chaos w jej życie?
I co się stanie, gdy brat bliźniak Blake'a, Max, pojawi się, by rościć sobie prawo do więzi z Rosy?!
Miłość, krzywe i złamane serce

Miłość, krzywe i złamane serce

197.9k Wyświetlenia · W trakcie · Kika_Nava
„Otwórz się dla mnie, kochanie...” błagał mnie, a ja byłam rozbita.

Jego ręka była między moimi nogami, a on znów zaczął mnie pieścić, każdą część, wewnątrz i na zewnątrz, jakby chciał poznać każdą cząstkę mnie. Myślę, że nigdy w życiu żaden mężczyzna nie dotykał mnie w ten sposób.

Ale Ethan był zdeterminowany, zaczął pocierać, naciskać, a ja nie mogłam się powstrzymać, krzycząc z rozkoszy, wyginając plecy i drżąc. Moje ręce były przyciśnięte do jego pleców, moje paznokcie wbijały się w jego skórę.

Wsadził jeden palec we mnie, na zewnątrz i do środka, pocierając kciukiem to miejsce, które doprowadzało mnie do szaleństwa. Nie przestawał, sprawiając, że moje wnętrze wspinało się coraz wyżej, aż byłam gotowa na szczytowanie.

„Ethan, mój Boże…” jęknęłam, nie mogąc mówić.

Byłam zbyt zajęta oddychaniem i jęczeniem, próbując się utrzymać. Krzyknęłam, napierając swoim rdzeniem na jego rękę, bo chciałam więcej i więcej.


Co byś zrobiła, gdyby mężczyzna, który zniszczył twoje życie, znów się pojawił?

Priscilla odkrywa, że ważnym nowym klientem w jej pracy jest jej dziecięca miłość i pierwszy zauroczenie... ale także mężczyzna, który nawiedzał jej nastoletnie lata.

Wyraźnie usłyszała, jak mówił… „Dlaczego chciałbyś wyjść z tą... dziewczyną? Chcesz być pośmiewiskiem? Chyba że lubisz dziewczyny... z nadwagą... jak małą świnkę,”... i wtedy zaczął się koszmar.

Ale teraz Ethan wraca i nie robi nic, tylko poluje na Priscillę.

Czy będzie w stanie zapomnieć, co zrobił? Czy uda jej się uciec przed Ethanem? Co nagle zainteresowało go nią po tylu latach?