Rozdział 108

W cieniu, Chris i jego dwaj współpracownicy zamarli na chwilę. Myśleli, że są dobrze ukryci, ale było jasne, że zostali zauważeni już wcześniej.

Victoria nie była zaskoczona. Wiedziała, że zmysły Aleksandra są ostre.

Skinęła lekko głową w stronę cienia.

Dopiero wtedy Chris i jego ludzie wyszli, u...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie