Rozdział 126

„Cześć, Wiktorio, witaj z powrotem.”

Liam przywitał ją ciepłym uśmiechem. „Samochód jest tutaj. Zaparkowany w podziemnym garażu. Wszystkie papiery są załatwione, a tu masz kluczyki. Chcesz go zobaczyć? Może się przejechać?”

Wiktoria skinęła głową, „Jasne.”

Najpierw poszła na górę, żeby odłożyć pr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie