Rozdział 189

Daryl w końcu otworzył drzwi i wszedł do środka, a za nim podążyła grupa badaczy, każdy z torbą śniadaniową różnej wielkości i rodzaju.

„Hej, panie Garcia, Victoria, jeszcze nie jedliście, prawda? Przynieśliśmy coś na ząb. Jedzcie, póki ciepłe.”

Daryl wręczył torbę ze śniadaniem Alexanderowi z sze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie