Rozdział 192

Veda weszła do środka, ubrana jak spod igły w elegancki kostium Chanel, niosąc torebkę z limitowanej edycji. Było oczywiste, że właśnie wróciła z jakiegoś wystawnego wyjścia.

Zatrzymała się kilka kroków dalej, jej twarz wyrażała idealną ilość zaskoczenia, gdy jej oczy przeskakiwały między Victorią ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie