Rozdział 8

Steven nachylił się bliżej ekranu, jego podekscytowanie było wręcz namacalne. Po potwierdzeniu wyników klasnął w dłonie z radości. "To jest doskonałe! Wiktorio, jesteś niesamowita!"

Wiktoria wstała i powiedziała spokojnie, "Skoro już skończyliśmy, to ja się stąd zmywam."

Uśmiech Stevena natychmias...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie