Rozdział 9

– Albo co? – warknęła Victoria. – Chcesz, żebym to tu po prostu zostawiła?

Alexander kilka razy zastukał palcami o kierownicę, po czym nagle otworzył drzwi i wysiadł z samochodu.

Victoria poczuła subtelny zapach cedru zmieszany z nutą miętowego dymu. Patrzyła, jak podwija rękawy, odsłaniając zegar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie