Rozdział 6: Fragmenty pamięci

Sen Lana nie był niczym spokojnym. Zatęchłe powietrze w podziemnym schronie, połączone z nieustannym, niskim poziomem lęku, który stał się jej nową normą, sprawiały, że odpoczynek był co najwyżej przerywany. Ale to nie fizyczny dyskomfort wyrywał ją ze snu - to były sny.

Nie, nie sny. Wspomnienia.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie