Nieudana ucieczka... Ponownie

Perspektywa Arii

Nie mogłam się ruszyć.

Moje ciało nie było zatrzymane dobrowolnie.

Po prostu nie mogłam się ruszyć.

Może to był nieświadomy strach przed kimś, kto mnie ścigał na takim przyjęciu, gdzie chciałam uciec bez robienia sceny, co sprawiło, że byłam tak sparaliżowana.

Przełknęłam ślinę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie