Rak

POV Arii

Zostałam. Po prostu siedziałam na jego biurku, patrząc na mężczyznę, jak oddychał. Jego oczy były zamknięte, jakby spał... Ale wiedziałam lepiej.

Jego klatka piersiowa unosiła się i opadała rytmicznie, a nos wydawał dźwięki przy wydechu.

Po mojej lewej stronie, na stole leżały rozrzucone...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie