Rozdział 480: Znalazłem ją

Tym razem Charles nawet się nie zawahał, całkowicie ignorując Milo, gdy kontynuował wspinanie się po schodach.

Widząc to, usta Milo wykrzywiły się w zimnym uśmiechu. "Charles, lepiej się zastanów. Nie boisz się, że mogłem zastawić pułapki w pokoju?"

Charles nadal nie odpowiedział, prawie osiągając...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie