Rozdział 59

„Patrycja, będę potrzebować dużo twojej pomocy od teraz,” powiedziała Thea z uroczym uśmiechem, trzymając się kurczowo ramienia Alvina, zupełnie ignorując niewygodne wyraz twarzy swojego męża.

Alvin wyglądał na wyjątkowo niechętnego.

„Ja?” Patrycja uniosła brew. „Nie jestem pewna, jak mogę ci pomó...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie