Rozdział 102 Latarnia morska

Opuszki palców Charlesa przesuwały się po krawędzi wiecznego monety, gdy opis przepaści przez Augustyna roztrzaskał się w jego umyśle jak lód wrzucony do wrzącego oleju.

"Pamiętaj, na poziomach siedem i wyżej, odbicia mogą nie pokazywać prawdy, ponieważ istoty tam zamieszkujące wiedzą, jak... kłama...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie