Rozdział 115 Nieudana konfrontacja

"Masz w sobie inne moce," powiedziała Ophelia, patrząc prosto przez Charlesa.

Słysząc to, Charles doświadczył tak głębokiego strachu, że nawet Insekty Entropii nie mogły go stłumić. Zimny pot wystąpił na jego skroniach.

"Jednak nie interesują mnie twoje inne zdolności." Ophelia machnęła ręką lekce...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie