Rozdział 30 Święto Mrożonych Owadów

Charles szarpnął Abigail za sobą na ostrzeżenie Tempesta, a potem wznowił swoje gorączkowe kopanie.

Jego palce wkrótce poczuły powiew poruszającego się powietrza na surowej skórze - obietnica ucieczki. Postawił na właściwą kartę.

Po kilku minutach drapania ściany, w końcu przebili się przez swoją ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie